Jak zapewne się domyślasz, wskoczenie komuś do łóżka dla ex-wieloryba (a obecnego zwykłego nadwagowca) nie jest takie hop-siup. I nawet wiedząc, że pewność siebie to najlepszy wabik na mężczyzn, często łapię się na tym, że palnę jakieś głupstwo, a po podsumowaniu całego spotkania, dochodzę do wniosku, że żadne poradniki w stylu "Dlaczego mężczyzny kochają zołzy" nie są w stanie nas zmienić. No, a przynajmniej mnie nie.
Przykładowo S. mówi: "Ty to chyba przebierasz w facetach!" Ciam zamiast potwierdzić, tajemniczo się uśmiechnąć, czy mruknąć coś w stylu: "no moooże..." to zaczęła gwałtowanie zaprzeczać.
Nie mówiąc już o słowotoku nad którym nawet nie mam ochoty panować, bo stwierdziłam, że taka już moja natura. Poza tym lubię czuć się naturalnie, a nie (uchroń Boże!) uwodzić. A może właśnie powinnam zamknąć się, zamiast odkrywać wszystkie swoje karty. Po prostu wysilić się i najpierw myśleć, potem mówić ;).
W takich chwilach, kiedy okazuje się, że żaden tam ze mnie figo-fago, mam ochotę poddać się, znowu zamknąć się w sobie i oczekiwać wylotu snując marzenia, że w Kanadzie to już na pewno wszystko się ułoży. Potem zdaję sobie sprawę, że w porównaniu do siebie sprzed kilku lat...jest lepiej. Od razu pewną siebie zołzą nie zostanę, a do tego muszę niestety ćwiczyć. Ehh...czemu życie jest takie ciężkie?
W każdym razie na niedzielę mam już ustaloną kolejną randkę, tym razem na spokojnie, w kawiarni ;). Z S. za to dalej rozmawiam, chyba kroi się kolejne spotkanie, ale za bardzo mi na tym zależy, więc muszę uważać, żeby znowu się nie zaangażować.
...I żeby tego nie zepsuć:-). Najlepiej po prostu być sobą. Co ma być, to będzie.
OdpowiedzUsuńale widzisz, wiesz już gdzie popełniasz błędy :) więc jednak czegoś się nauczyłaś
OdpowiedzUsuńto postęp, oby tak dalej :)
A swoją drogą faktycznie randkujesz jak opętana, facet miał racje
nie wiem czemu zaprzeczyłaś
Żeby nie pomyślał, że jestem latawicą czy coś :D
UsuńCóż, jest szansa, ze pośród kanadyjskich kobiet będziesz wyglądać jak sylfida...
OdpowiedzUsuńjak tam po walentynkach...
OdpowiedzUsuńA spokojnie, bez większych wrażeń, no może oprócz tego, że mnie cały dzień żołądek bolał i sobie wkręciłam, że jestem w ciąży XD
Usuń