tag:blogger.com,1999:blog-7939138085449873414.post7234209008283210233..comments2023-06-11T23:16:54.213+09:30Comments on Ciam: Tu naprawdę nie zawsze chodzi o wyglądciamhttp://www.blogger.com/profile/02519332545930598020noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-7939138085449873414.post-41677054791661272602014-02-18T19:57:51.913+10:302014-02-18T19:57:51.913+10:30Czytam tego bloga, a trafiłam na niego zupełnie pr...Czytam tego bloga, a trafiłam na niego zupełnie przypadkiem i trudno mi nawet określić co czuję. Jak bardzo brakowało mi takiego miejsca, takich przemyśleń i takiego pióra! Mariehttps://www.blogger.com/profile/06451316588022399481noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7939138085449873414.post-44574621921482120152014-01-24T08:42:08.897+10:302014-01-24T08:42:08.897+10:30Ten komentarz został usunięty przez autora.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01640877539981265254noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7939138085449873414.post-78820970054031251152014-01-22T02:32:28.947+10:302014-01-22T02:32:28.947+10:30Hmm...niskie poczucie wartości ze względu na słabą...Hmm...niskie poczucie wartości ze względu na słabą relację z ojcem?? A o tym nie myślałam. Myślisz, że brak poczucia kobiecości też z tego wynika? Cholera, wygląda na to, że ojcowie mają sporo do powiedzenia w wychowywaniu córek ;)<br /><br />Kryzys męskości to swoją drogą. Coraz trudniej jest znaleźć normalnego faceta, ja trafiam na samych emocjonalnych popaprańców :)ciamhttps://www.blogger.com/profile/02519332545930598020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7939138085449873414.post-14348356626173591962014-01-22T02:29:48.623+10:302014-01-22T02:29:48.623+10:30Zgadzam się, kawa i ploty! :DZgadzam się, kawa i ploty! :Dciamhttps://www.blogger.com/profile/02519332545930598020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7939138085449873414.post-27855588639271985432014-01-20T05:45:14.259+10:302014-01-20T05:45:14.259+10:30Mnie tak samo jak i Ciebie przyciagaja odwrotnosci...Mnie tak samo jak i Ciebie przyciagaja odwrotnosci mojego ojca. Jego nigdy obok nie bylo, a ja ubostwiam facetow cieplych, serdecznych, rodzinnych. Jak widze mezczyzne z malym dzieckiem na rekach nogi mam jak z waty... dobrze, ze nie wszyscy to wiedza ;)<br />Samoocene nie latwo jest zmienic, ale jej swiadomosc to pierwszy krok do pracy nad nia. Ty juz wykonalas ten krok. Madra babka z Ciebie. Trzymam kciuki KrólewnaŚnieżkahttps://www.blogger.com/profile/13470762005268371307noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7939138085449873414.post-48220843650531646742014-01-19T22:20:31.463+10:302014-01-19T22:20:31.463+10:30Kawa i ploty dziewczyny! To jest to! :) Z tym ojce...Kawa i ploty dziewczyny! To jest to! :) Z tym ojcem Ciam, strzał w 10! Też doszłam do tego, tylko wyjście z tego zaklętego kręgu nie jest takie proste. BuziakiKachahttps://www.blogger.com/profile/00834658948607352780noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7939138085449873414.post-27212246094225421732014-01-19T10:23:26.560+10:302014-01-19T10:23:26.560+10:30Problem leży w niskim poczuciu własnej wartości, k...Problem leży w niskim poczuciu własnej wartości, które mogło być też rezultatem kiepskiej relacji z ojcem. Tak przynajmniej wynika z obserwowanych przeze mnie przypadków, wśród których pierwszym jestem niestety ja. Ciebie pociągają mężczyźni stanowiący odwrotność ojca, a mnie przeciwnie - jego niemal wierne mentalne kopie. Wróć, nie tyle pociągają, co po prostu ja ich przyciągam. A po pewnym czasie budzę się z ręką w nocniku i dostrzegam, w jakie bagno znowu wlazłam. :)<br />Też kiedyś myślałam, że za problem ze znalezieniem faceta może odpowiadać problematyczna waga. Nic bardziej mylnego. Może to kwestia rozchwiania emocjonalnego, jak piszesz (witam w klubie!), a może to nie z nami jest problem, tylko... z facetami? Obserwuję pogłębiający się kryzys męskości. Wiesz, te wszystkie siusiumajtko-maminsynki uciekające, gdy tylko pojawi się najmniejszy problem, gdy trzeba wykazać się inwencją i zaangażowaniem, kiedy należy wziąć sprawy w swoje ręce i ponieść odpowiedzialność. Każdy chciałby mieć kobietę idealną, piękną, mądrą, zrównoważoną, et cetera, a czy do jasnej ciasnej oni tacy są? No przepraszam bardzo! Dlaczego my, silne stosunkowo kobitki, mamy zadręczać się brakiem faceta, który w ostatecznym rozrachunku może okazać się, w najlepszym wypadku, tylko świnią? Przepraszam za patos, ale ostatnio jestem w bojowo-dołowym nastroju, jeśli chodzi o sprawy damsko-męskie. <br />A tak poza tym, uwielbiam Cię czytać. ;) Życzę dalszych sukcesów i przetrwania w brutalnym singielskim świecie walki o dominację.<br />:DLenaitethttps://www.blogger.com/profile/08831453252255428799noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7939138085449873414.post-78591921657650972962014-01-19T07:13:45.816+10:302014-01-19T07:13:45.816+10:30O! Marilyn <3
Przypomniał mi się jeden jej fajn...O! Marilyn <3<br />Przypomniał mi się jeden jej fajny cytat, który trochę pasowałby do Twojej notki: "sława to piękna rzecz, ale nie ogrzeje w nocy" :)<br />Trzymaj się!eudaimoniahttps://www.blogger.com/profile/09580715903793614602noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7939138085449873414.post-52173251581603271362014-01-19T04:41:27.090+10:302014-01-19T04:41:27.090+10:30mam taki natłok myśli po tym co napisałaś... tyle ...mam taki natłok myśli po tym co napisałaś... tyle chciałabym Ci powiedzieć, ale mi się nie chce pisać... nie ma sensu, czasu brakłoby mi do końca weekendu. Chyba musimy sie spotkać po prostu, powiem Ci co myślę... :)BROhttps://www.blogger.com/profile/07443005593963823023noreply@blogger.com